Info

avatar Pochodzę z wioski warszawa wawer. Śmigam przeważnie w nocy z ziomkami z NOCNEGO ROWERU, umawiamy się na grono.net. Mam przejechane 21847.51 i 3161 zanim się tu zapisałem w tym 3446.50 (15.78%) w terenie. Jeżdżę średnio 21.29 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy perp.bikestats.pl

Ziomy

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy baton rowerowy baton rowerowy
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2007

Dystans całkowity:850.44 km (w terenie 61.00 km; 7.17%)
Czas w ruchu:39:42
Średnia prędkość:21.42 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:53.15 km i 2h 28m
Więcej statystyk
28.69 km 0.00 km teren
01:21 h   21.25 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria A8

Piątek, 28 września 2007 · dodano: 28.09.2007 | Komentarze 0

przekładaliśmy wyjście z powodu deszczu, ostatecznie wychodziłem z domu i zaczeło padać, ale chciałem pojeździć wiec nei rezygnowałem. po przejechaniu 200 m napotkałem kałuże na całą szerokość drogi rozpęd i wypięcie SPD, ale z przeciwka jechał samochód *$%#^** *#%^$#& nie zwolnił i pięknie mnie całego oblał i już mi nie robiło różnicy czy pada czy nie. ale się umówiłem to jadę dalej nei było zimno, i byłęm ubrany przeciw deszczowo... no to do zamkowego
tam spotkałem sie z Justyną ale ona była przemoczona i nie chciało się już jej za bardzo jeździć to uznaliśmy ze wracamy, wiec lajtowo belwederska i sobeiskiego do mostu siekierkowskiego, po drodze przestało padać i drogi się powoli wysuszały i zaczęliśmy żałować że nei wyszliśmy godzinkę później. dalej siekierkowskim od domu


76.75 km 15.00 km teren
03:36 h   21.32 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria nocny kampinos, A8

Czwartek, 27 września 2007 · dodano: 27.09.2007 | Komentarze 3

nocny kampinos
najpierw do maca na wrocławskiej, tam zmieniliśmy blat Kubie, potem na tygrysią górkę(czy jakoś tak) ( nie wiem którędy, bo nei znam okolicy i było ciemno, ale powrót troche inaczej niz otatnio )
po drodze zahaczyłem o drzewo i przelaciałem ze 2 -3 m ale jakoś miękko było :)
i wogóle nie padało mimo prognoz


70.51 km 25.00 km teren
03:53 h   18.16 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria A8

Wtorek, 25 września 2007 · dodano: 25.09.2007 | Komentarze 0

najpierw pod metro, stamtąd do anina (nadłożyłem w ten sposób 24 km) :)
nastepnie do MPK szlakiem neibeiskim, zgubiliśmy go na moment, ale po kilku km się znalazł i tym ze szlakeim dojechaliśmy do juzefowa gdzie juś sie totalnei zgubił, kombinując z żółtym i czarnym i ostatecznie jadąć na czuja trafiliśmy do jakeigoś sklepu (spytaliśmy się i okazało się że to michalin) tam sie rozdzieliliśmy na grupke jadącą do świdra i wracajacą do wawy. do świdra jechaliśmy próbując kierować się na południe przecinając trase 721. Nad świdrem kilka fotek i dalej wzdłóż, potem przy torach chwila zadumy jak wracać i zrezygnowaliśmy z powrotu wzdłuż wisły, bo mogło by być piaszczyści i grzązko. Dalej unikajać głównych dróg dotarliśmy do wału w Miedzeszynie i dalej wałem w strone cywilizacji :)




32.18 km 0.00 km teren
01:31 h   21.22 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria A8

Poniedziałek, 24 września 2007 · dodano: 24.09.2007 | Komentarze 0

przekaznai prezentu Baśce:
pod metro potem za zamieniecką i pod rurę

51.09 km 0.00 km teren
02:27 h   20.85 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:

Piątek, 21 września 2007 · dodano: 21.09.2007 | Komentarze 0

wycieczka po sklepach w poszukiwaniu rękawiczek i bielizny oddychającej, przy okazji kupiłem smar do łańcucha
śląsko dąbrowski -> górczewska -> ciołka ... powrót tak samo ale odbiłem na marszałkowską -> na nowowiejską .... spacerowa sobieskiego, trasa siekierkowska, wał miedzeszyński .... powrót wałem i do domu

76.71 km 15.00 km teren
04:02 h   19.02 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria A8, nocny kampinos

Czwartek, 20 września 2007 · dodano: 20.09.2007 | Komentarze 1

nocny wypad do kampinosu:
najpierw do maca na wrocławskeij, tam ze 3 kółka bo nikogo nie było i mi się stać w miejscu nie chciało, potem na tygrysią górkę(czy jakoś tak) ( nie wiem którędy, bo nei znam okolicy i było ciemno ) powrót pod średni wiaterek totalnie mnie wykończył



51.14 km 0.00 km teren
02:08 h   23.97 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria A8

Środa, 19 września 2007 · dodano: 19.09.2007 | Komentarze 0

siekierkowski, potem na 2 zapomiane ścieżki przy trasie siekierkowskiej, do powsina wiertniczą, powrót KEN, następnei na puławską i marszałkowską podejchałem o 21 pod metro sprawdzić czy nei ma jakeigoś nocnego roweru, niekogo nie było ale zaraz potem spotkałem Alfę :) dalej standardowo do domku sląsko-dąbrowkim, grochowską ...

54.15 km 2.00 km teren
02:07 h   25.58 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria A8

Niedziela, 16 września 2007 · dodano: 16.09.2007 | Komentarze 0

wieczorny wypadzik do powsina:
początek standardowo siekierkowskim, potem wał zawadowski i w prawo za 'stacją' kolejową, poten kawałek asfaltem i w lewo za lekko pochyloną w dół prostą potem trzymajac sie głównej i wylot w konstancinie, następnie do powsina w powsinie w lewo i potem prosto przez pętle autobusową na jakieś ebzdroże, tamtędy do końca i w prawo. chciałęm przejechać koło ogrodu botanicznego i potem bodajrze nowoursynowską i KEn ale jakoś się zgubiłęm i ostatecznei wypadłęm na ulice łączącą piaseczno z konstancinem ;)
stamtę do piaseczna i póławską (otworzyli już nowy asfalt), ale nei oznakowali ścieżek więc nei miałem najmneijszego powodu z nich korzystać :) więc długo, długo prosto i w prawo (nei wiem co to za ulica ale od neij zacuzna się KEN) tamtędy prosto i lekko w dół do trasy siekierkowskie i do domu

61.19 km 0.00 km teren
03:04 h   19.95 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria NOCNY ROWER, A8

Środa, 12 września 2007 · dodano: 12.09.2007 | Komentarze 1

NOCNY ROWER:
najpierw do Justyny oddać jej ksiażkę, a potem nocny objazd jakichś zdjęć warszawy


69.00 km 3.00 km teren
02:45 h   25.09 km/h
V Max: 0.00 km/h
Rower:
Kategoria A8

Wtorek, 11 września 2007 · dodano: 11.09.2007 | Komentarze 0

do góry kalwarii: wał zawadowski i potem dalej w miare blisko wisły, troceh po wale, potem zdogi przy wale, głównie ubite ziemne , troche szutrowych, większość mocno rozmiękczona wczorajszym deszczem meijscami lużniutki błocko :)
w sumie po tych wertepach było z 10 km ale to taki średni teren ;)
powrót szosą przez konstancin powsin i siekierkowski