Info

avatar Pochodzę z wioski warszawa wawer. Śmigam przeważnie w nocy z ziomkami z NOCNEGO ROWERU, umawiamy się na grono.net. Mam przejechane 21847.51 i 3161 zanim się tu zapisałem w tym 3446.50 (15.78%) w terenie. Jeżdżę średnio 21.29 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy perp.bikestats.pl

Ziomy

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy baton rowerowy baton rowerowy
37.00 km 21.00 km teren
01:46 h   20.94 km/h
V Max: 32.00 km/h

Sobota, 17 kwietnia 2010 · dodano: 17.04.2010 | Komentarze 0

Ruszyłem wieczorem. Trochę zwiodło mnie słoneczko i ubrałem się na krótko.
Po wyjściu okazało się ze jest chłodno, ale nie chciało mi się wracać doubierać.
Początek wzdłuż Wisły, potem kawałek świdrem i odbicie na szosę do domu bo zaczynało się robić coraz chłodniej.

46.00 km 0.00 km teren
01:55 h   24.00 km/h
V Max: 34.00 km/h
Rower:A8

Czwartek, 15 kwietnia 2010 · dodano: 15.04.2010 | Komentarze 0

Miałem jechać po mapę Nieporętu, potem na WAT do Pszczoły i do domu

48.00 km 0.00 km teren
01:43 h   27.96 km/h
V Max: 34.00 km/h
Rower:A8

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · dodano: 13.04.2010 | Komentarze 0

Pętla przez Konstancin i Piaseczno.
Od Piaseczna zaczynało przelotnie kropić wiec chyba przyśpieszyłem ;)

45.00 km 37.00 km teren
02:26 h   18.49 km/h
V Max: 33.00 km/h

Niedziela, 11 kwietnia 2010 · dodano: 11.04.2010 | Komentarze 0

Pierwsza jazda nowego bajka.

Kierunek MPK. Plan był znaleźć 6 punkt z mapy MTBO i pojechać trasę dalej od tego punktu. Jak zbliżyłem się do punktu zacząłem szukać się na mapie, ale nie szło za dobrze i jak miałem podjechać kawałek szukać jakiegoś bardziej wyrazistego skrzyżowania, podjechała grupka z teamu ABC mazovii. Spytali czy jadę z nimi ... i pojechałem.
Trasa głównie niebieskim, potem wzdłuż Mieni. Następnie mniej lub bardzije improwizowana do Międzylesia, a stamtąd już sam do domu.

Rowerek super. Początkowo manetki chodziły za lekko i zmieniałem od razu po 2 biegi, ale po kilku km się przyzwyczaiłem. Nie zauważyłem jakichś znacznych plusów dużych kół, natomiast zaskoczyła mnie zwrotność, spodziewałem się ze będzie słaba, a na ścieżce wzdłuż Mieni jechało się całkiem nieźle. Wydaje mi się że mniej wyhamowywałem na zakrętach niż na A8, ale jechaliśmy grupą i może przez to było lekko wolniej niż samemu.
traska

51.00 km 1.00 km teren
01:58 h   25.93 km/h
V Max: 32.00 km/h
Rower:A8

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 07.04.2010 | Komentarze 0

Do Piaseczna przez Powsin i Konstancin, a potem prosto do domu.

49.00 km 40.00 km teren
03:04 h   15.98 km/h
V Max: 35.00 km/h
Rower:A8
Kategoria A8

Niedziela, 4 kwietnia 2010 · dodano: 04.04.2010 | Komentarze 0

Tour de MPK.
Do wału i za wał, a tam strumyk, trochę mnie zaniepokoił ale po przejściu po kamieniach było spoko. Więcej wody nie było błota też minimalnie. Do świdra z jednym malutki zgubieniem się. Potem już trochę gorzej więcej gubienia i fatalna kondycja. Wzdłuż Świdra potem Mieni, w Wiązownej kierunek na dom, do niebieskiego a potem niebieskim. Ze względu na wykończenie odbicie na asfalt i do domku.




29.00 km 0.00 km teren
01:12 h   24.17 km/h
V Max: 31.00 km/h
Rower:A8
Kategoria A8

Sobota, 3 kwietnia 2010 · dodano: 03.04.2010 | Komentarze 0

Zawieźć Krzyśkowi części, i pod rurkę po klucz do suportu, od Pszczoły, potem do domu. Za słabo się ubrałem i było bardzo zimno

44.00 km 0.00 km teren
02:08 h   20.62 km/h
V Max: 31.00 km/h
Rower:A8
Kategoria A8

Piątek, 2 kwietnia 2010 · dodano: 02.04.2010 | Komentarze 0

Porozwozić zakupy ze sklepu.
Deszczyk kropił cały czas, chwilami lekko padał. Mimo tego ciepło.

35.00 km 0.00 km teren
01:23 h   25.30 km/h
V Max: 33.00 km/h
Rower:A8
Kategoria A8

Piątek, 26 marca 2010 · dodano: 26.03.2010 | Komentarze 0

Miałem jechać do Konstancina, ale wiało i zawróciłem w Powsinie. Powrót standardowo przez Kabaty.

49.00 km 0.00 km teren
02:01 h   24.30 km/h
V Max: 33.00 km/h
Rower:A8

Środa, 24 marca 2010 · dodano: 30.06.2010 | Komentarze 0

Jest 30 czerwca i okazało się, że tej wycieczki nie zamieściłem jeszcze
Pojechałem na Kabaty, potem cargo i pod metro, tam trochę postałem i wróciłem do domu.